zapraszam na http://theywillfalllikeroses.blogspot.com/ :)
Czasem goniąc za czymś zatracamy samych siebie, kiedy próbujemy zwolnić zauważamy, że utraciliśmy samych siebie, jak na nowo odnaleźć swoje "ja"? Czasem bolesne wspomnienia potrafią tłamsić się w nas latami, przyczyniając się tym samym do naszego wewnętrznego rozkładu duszy. Błądzimy, szukamy równowagi, spokoju, ciszy. On. Sławny, ma wszystkiego dość, postanawia wrócić do korzeni i poprzez nową, drugą tożsamość odnaleźć siebie. Ona. Zwykła dziewczyna z niezwykłą duszą, zagubiona w otaczającej ją rzeczywistości. Cały czas gra, że daje sobie radę, kiedy tak naprawdę każdy dzień dla niej to wyzwanie. Zbieg okoliczności sprawia, że się spotykają. Czy zauważą jak wiele ich łączy? Czy będą wzajemnie dla siebie antidotum na wszelkie zło? Czy nadal będą opadać jak róże, czy pozwolą Słońcu dostać się do nich i ocalić ich przed zwiędnięciem? Zanim cokolwiek jednak nastąpi, muszą przestać uważać się za wrogów, a Lydia musi odkryć prawdziwą tożsamość Dustina...
Jak myślisz, można pokochać kogoś w zaledwie pięć dni? On tak nie uważał. Do czasu aż spotkał ją. Anioła który stracił skrzydła. Przez całe życie była krzywdzona. A on postawił sobie zadanie: Chciał pokazać jej jak piękna jest. Nie dla świata. Tylko dla niego. Ona wierzyła że świat ją nienawidzi. On miał ją za swojego anioła. Nie chciała się zakochać. Nie obchodziło go jej zdanie. Po prostu ją kochał. To co czyni cię tak piękną jest to że nie wiesz jak piękna jesteś dla mnie moja księżniczko. Nasza miłość jest jak wiatr. Nie widać go ale czujesz. Kocham cię, zapamiętaj to.
Może nie są tak dobre jak twoje, ale zajrzyj jeśli będziesz miała czas.
OdpowiedzUsuńdirectionoverload.blogspot.com
http://fromhatredtoolove.blogspot.com/
zapraszam na http://forever-with-you-jb.blogspot.com/ oraz http://magical-moments-in-denver.blogspot.com/ .
OdpowiedzUsuńzapraszam na http://theywillfalllikeroses.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńCzasem goniąc za czymś zatracamy samych siebie, kiedy próbujemy zwolnić zauważamy, że utraciliśmy samych siebie, jak na nowo odnaleźć swoje "ja"?
Czasem bolesne wspomnienia potrafią tłamsić się w nas latami, przyczyniając się tym samym do naszego wewnętrznego rozkładu duszy. Błądzimy, szukamy równowagi, spokoju, ciszy.
On. Sławny, ma wszystkiego dość, postanawia wrócić do korzeni i poprzez nową, drugą tożsamość odnaleźć siebie.
Ona. Zwykła dziewczyna z niezwykłą duszą, zagubiona w otaczającej ją rzeczywistości. Cały czas gra, że daje sobie radę, kiedy tak naprawdę każdy dzień dla niej to wyzwanie.
Zbieg okoliczności sprawia, że się spotykają.
Czy zauważą jak wiele ich łączy?
Czy będą wzajemnie dla siebie antidotum na wszelkie zło?
Czy nadal będą opadać jak róże, czy pozwolą Słońcu dostać się do nich i ocalić ich przed zwiędnięciem?
Zanim cokolwiek jednak nastąpi, muszą przestać uważać się za wrogów, a Lydia musi odkryć prawdziwą tożsamość Dustina...
"Opadamy jak róże,
boję się, pomożesz mi?"
Jak myślisz, można pokochać kogoś w zaledwie pięć dni?
OdpowiedzUsuńOn tak nie uważał.
Do czasu aż spotkał ją.
Anioła który stracił skrzydła.
Przez całe życie była krzywdzona.
A on postawił sobie zadanie:
Chciał pokazać jej jak piękna jest.
Nie dla świata.
Tylko dla niego.
Ona wierzyła że świat ją nienawidzi.
On miał ją za swojego anioła.
Nie chciała się zakochać.
Nie obchodziło go jej zdanie.
Po prostu ją kochał.
To co czyni cię tak piękną jest to
że nie wiesz jak piękna jesteś dla mnie moja księżniczko.
Nasza miłość jest jak wiatr.
Nie widać go ale czujesz.
Kocham cię, zapamiętaj to.
we-own-the-dream.blogspot.com